Parę tygodni temu znalazłem super wyszukiwarkę przepisów tylko wege i wegan. Bardzo się ucieszyłem ponieważ taka wyszukiwarka jest dużo bliższa sercu. Nazywa się http://www.vegespot.pl. Przeglądając przepisy wpadł mi w oko przepis na wege burgery. Lubię kuchnię fast-food a to, że nie jem mięsa nie znaczy, że nie mogę zjeść bardzo smacznie a przy okazji zdrowo :). Przepis znalazłem tutaj i od razu wiedziałem, że go zrobię niedługo. Ogólnie polecam fajny blog.
Składniki:
- 1 puszka czerwonej fasoli
- 3 marchewki
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka garam masali
- 2 liście laurowe
- 1 łyżka sosu sojowego
- 200 ml bulionu warzywnego
- 1,5 szklanki bułki tartej
- 0,5 pęczka natki pietruszki
Przygotowanie:
Na patelni rozgrzałem oliwę i wrzuciłem cebulę z czosnkiem. Gdy cebula zeszkliła się dodałem Garam Masalę oraz listki laurowe oraz marchewkę pokrojoną. Za chwilkę dodałem bulion i na małym ogniu dusiłem ok. 15-20 minut. Jak marchewka zmiękła zdjąłem pokrywkę i co jakiś czas mieszając odparowałem bulion.
Całość wrzuciłem do miski, w której była odcedzona fasola. Dodałem sos sojowy i zblendowałem na papkę.
Dodałem posiekaną natkę i dorzuciłem sporo bułki tartej. Dodajcie tyle aby było widać, że nie rozlecą się w trakcie formowania. Uformowałem płaskie kotleciki. Pamiętajcie, żeby zwilżyć ręce wtedy kotleciki bardzo ładnie się uformują i będą odchodzić od rąk.
Piekarnik rozgrzałem do 200 stopni i wyłożyłem je na blasze z papierem do pieczenia i piekłem na termoobiegu najpierw 20 minut jedna strona, przełożyłem i drugie 20 minut.
Zrobiłem z nich przepyszne burgery, których bardzo niedługo :)