Na początku pragnę przeprosić wszystkich za nieobecność, ale niestety musiałem poświęcić bloga na rzecz pracy. Obiecałem sobie, że będę raz na tydzień coś robił. Mam nadzieję dotrzymać :)
Przepis na samosy wziąłem stąd i odtąd zawsze korzystam tylko z niego.
Samosy to jedna z najbardziej o ile nie najpopularniejsza przekąska w Indiach. Jest cudowna w smaku dzięki Garam Masala, mógłbym je jeść codziennie ;)
Ciasto:
375 gr. mąki pszennej
3/4 łyżeczki soli
2 łyżki oleju
1 łyżka soku z cytryny
ok. 1/4 szklanki wody
Farsz:
1 kg ziemniaków
1 puszka groszku konserwowego
sól, pieprz, Garam Masala
Zaczynamy od obrania i ugotowania ziemniaków. Najlepiej jak
je trochę dłużej zostawimy aby można je bez problemu rozdrobnić widelcem.
W między czasie bierzemy się za robienie ciasta.
Są dwie bardzo ważne rzeczy aby zrobić dobre ciasto na
samosy.
- Do miski wrzucamy mąkę, sól oraz olej. Mieszamy tak aby powstały grudki, coś a`la kruszonka do ciasta.
Po ok. 5 minutach ciasto powinno mieć ładną konsystencję.
Odkładamy na ok. 15 minut pod ściereczką.
Farsz:
Groszek blendujemy i dodajemy do ziemniaków i mieszamy
tworząc jednolitą masę. Dodajemy po dużej szczypcie sól, pieprz oraz garam
masala. Jeśli chodzi o tą ostatnią to jeśli ktoś nie zna przyprawy dodawałbym
po trochu aby nie było zbyt intensywne w smaku. Ja dodaje ok. 1 łyżki stołowej bo
ją kocham :)
Znalazłem pięknie pokazane jak należy poprawnie zrobić
samosy:
Z ciasta urywam kulki wielkości orzecha włoskiego. Wałkujemy
na ok. 2 mm. I przecinamy na pół.
Brzegi ciasta smarujemy wodą i sklejamy wzdłuż tego brzegu.
Nakładamy farsz i zlepiamy pieroga.
Smażymy na małym gazie w głębokim tłuszczu ok. 2 minut z
każdej strony. Jak będzie brązowieć ciasto znaczy że trzeba przełożyć na drugą
stronę .